Nie wiem, dlaczego pojawiłeś się w moim życiu. Jednak przyszedłeś. Dodajesz kolor do mojego życia. Jednak kiedy nie odpowiadasz, tak bardzo mnie to boli. I wiem, że jestem Twoim tlenem, Twoim powietrzem i Twoją długo oczekiwaną Nadzieją. Jednak dlaczego to tak bardzo boli, skoro to wszystko wiem? Tak, tak, jestem psychologiem. Dobrze rozumiem, dlaczego tak jest. Pomimo tego nigdy nie pracowałam ze sobą w tym kierunku. A teraz naprawdę potrzebuję książki – przewodnika, pomocnika – który pomoże mi uporać się z tym bólem, który we mnie żyje i nie ma z tobą nic wspólnego. Nie mam takiej książki. Więc napiszę ją.
Anastazja Kolendo-Smirnova
Jestem pewna, że musiałeś radzić sobie z takim stanem, w którym serce boli. Ludzie wokół, bliscy, przyjaciele próbują dodać otuchy i wesprzeć: „Wszystko jest w porządku, nie martw się!”
„Wszystko będzie dobrze”, „Czas leczy”, „Potrzebujesz się przełączyć” itp. A ty tego słuchasz, ale wcale nie jest łatwiej. Wręcz przeciwnie. Wszystkie te rozmowy tylko potęgują ból przez to, że nie jesteś w pełni wysłuchany, ale zostajesz pouczony o tym, jak powinieneś być. Jeśli komuś pozwolić po prostu wypowiedzieć się do woli, będzie mu łatwiej. Jednak rzadko robimy to w codziennej komunikacji.
Niestety nie mam możliwości wysłuchania Ciebie. Jednak mam wiedzę, którą podzielę się, postaram się Cię wesprzeć.
W moim życiu było wiele momentów, w których naprawdę potrzebowałem takich informacji, ułożonych w zrozumiały, prosty schemat do samodzielnego przepracowania. Niestety, trzeba było dużo praktyki, nauki, prób i błędów, żeby w prosty i zwięzły sposób napisać, co należy zrobić, gdy serce pęka z bólu. Doświadczyłem bardziej złożonych stanów emocjonalnych, nie mając jeszcze takiej książki. Na szczęście na tym etapie udało mi się dojść do tego, że zebrałem kilka bardzo skutecznych i prostych technik, które przetestowałem na wielu moich klientach i na sobie osobiście. Zapisałam je w formie książki właśnie dla Ciebie. Na prostym przykładzie przedstawię Ci ćwiczenia, a następnie zilustruję historie moich klientów (ze zmienionymi imionami), co dokładnie można wypracować technikami wykorzystującymi ten algorytm.
Nie napiszę tu dużo teorii, jest jej wystarczająco dużo w domenie publicznej. Niezwykle trudno jest znaleźć praktyczne ćwiczenia. Trzeba je zbierać kropla po kropli na kosztownych szkoleniach, łącząc i wybierając najbardziej udane opcje. Ponieważ książkę piszę jako „dla siebie”, ważne jest, aby odpowiedzieć na pytanie, co konkretnie zrobić z tym bólem, a nie na pytanie, jak to działa. Niemniej jednak nadal postaram się udzielić wyjaśnień co do drugiego, przynajmniej krótko.